- autor: Lukasz1980, 2015-11-06 00:13
-
Powoli dobiega końca runda jesienna. Swoje rozgrywki w tym roku zakończyły już nasze wszystkie drużyny młodzieżowe oraz zespół rezerw. Na placu boju pozostała pierwsza drużyna, która w najbliższą sobotę (7 listopada) o godzinie 13:00 rozegra swój ostatni mecz na własnym boisku. Rywalem będzie drużyna ŁTS-u Łabędy. Później jeszcze tylko derby w Rydułtowach i mamy przerwę zimową.
Kliknij więcej.
Nasz najbliższy rywal obecnie zajmuje wysokie trzecie miejsce w tabeli. Ma tyle samo punktów co druga Wilcza i o dwa oczka mniej niż lider z Gaszowic. W meczach wyjazdowych Łabędy w bieżących rozgrywkach przegrały tylko raz - w Gaszowicach. Zremisowały dwa razy - w Orzepowicach i Krzyżanowicach. Pozostałe spotkania na obcym terenie ŁTS wygrywał: w Rachowicach, Gliwicach, Wilczej i Radoni. Jeszcze lepiej wiedzie mu się u siebie, gdzie przegrał tylko z Borucinem, a pozostałe pięć spotkań wygrał. Jak więc widać, naszą drużynę czeka bardzo ciężki mecz, w którym faworytem będzie zespół z Łabęd.
Warto wspomnieć, że ekipa z dzielnicy Gliwic jeszcze w 2010 roku grała w IV lidze. Od tej pory zajmuje regularnie miejsca w środku tabeli okręgówki (nie wyżej niż siódme, nie niżej niż dziesiąte). Ten sezon dla ŁTS-u może być wyjątkowy, bowiem wiele wskazuje na to, że może on walczyć nawet o powrót do IV ligi. Pomóc w tym może jej najlepszy strzelec Łukasz Bałuszyński, który znany jest w naszym regionie z gry w I lidze w barwach ROW-u Rybnik. Póki co w tym sezonie napastnik ŁTS-u zdobył 12 bramek.