LKS Zameczek Czernica - strona oficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

LKS Zameczek CzernicaKS Naprzód Borucin
LKS Zameczek Czernica 3:5 KS Naprzód Borucin
2022-06-25, 17:00:00
    relacja »

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 565, wczoraj: 925
ogółem: 7 162 678

statystyki szczegółowe

Aktualności

Porażka w derbach. Zima pod kreską

  • autor: Lukasz1980, 2015-11-14 19:47

Fatalna sytuacja kadrowa naszej drużyny była główną przyczyną dzisiejszej wysokiej porażki w Rydułtowach. Brak ośmiu zawodników, w tym co najmniej pięciu z podstawowego składu, bardzo widocznie wpłynął na styl gry naszej ekipy. W efekcie Czernica uległa miejscowemu Naprzodowi 0:3 i przerwę zimową spędzi na spadkowej, 14. pozycji.

Kliknij więcej.

Z meczu w Rydułtowach kontuzje wyeliminowały Damiana Dziadka i Sebastiana Łuczaka, a nadmiar kartek Roberta Kuczmaszewskiego i Piotra Kobeszkę. Ponadto z innych powodów zagrać w tym spotkaniu nie mogli: Paweł Basik, Jakub Goraus, Tomasz Tytko i Adrian Choroba. W efekcie z 23-osobowej kadry zostało tylko 15 zawodników, z czego trzech bramkarzy. Swój pierwszy mecz w tym sezonie, i to od razu w pełnym wymiarze czasu, zagrał Paweł Bugdol. W podstawowym składzie ponadto wybiegli Tomasz Janik i Michał Bąk, którzy w bieżących rozgrywkach zagrali tylko po trzy "ogony". Obaj nie dograli tego meczu do końca. Pierwszego już w 30. minucie zmienił debiutujący w lidze okręgowej Łukasz Rydzyński (wcześniej grał tylko w C klasie). Drugiego w przerwie meczu zmienił... rezerwowy bramkarz Remigiusz Danel, który zagrał w... ataku. W takich okolicznościach trudno być optymistą. Cudu więc nie było. Czernica przegrała zasłużenie i najważniejsze teraz jest to, aby wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Tym bardziej, że rok temu pod koniec rundy jesiennej sytuacja była bardzo podobna...

Mecz od początku był pod kontrolą miejscowych. Już pierwsza akcja mogła zakończyć się bramką dla Naprzodu, ale strzał Sebastiana Pielczyka z 15 metrów obronił Mateusz Jabłonka. W 6. minucie ten sam zawodnik po dośrodkowaniu z prawej strony strzelał głową, ale minimalnie chybił. Kolejne akcje miały niemal identyczny schemat: Grzegorz Brzoska prostopadłym podaniem uruchamiał Pielczyka lub Łukasza Brzoskę, a ci marnowali okazje. Sam Pielczyk mógł w tym fragmencie meczu ustrzelić hat-tricka, ale nie potrafił znaleźć sposobu na Jabłonkę, mimo że w 13. i w 25. minucie miał przed sobą tylko właśnie bramkarza Czernicy. Także Łukasz Brzoska miał dwie doskonałe sytuacje, ale najpierw w 22. minucie górą byli nasi obrońcy, a w 27. minucie znowu dobrze zachował się Jabłonka. Czernica swoją pierwszą okazję miała dopiero w 26. minucie, kiedy to po rzucie rożnym wykonywanym przez Andrzeja Nowaka bliski zdobycia gola był Łukasz Sell, ale Kamil Jurecki, golkiper miejscowych, był na posterunku. Dwie minuty później gospodarze wyszli na zasłużone prowadzenie. Pielczyk tym razem zdecydował się na mocny, płaski i precyzyjny strzał zza pola karnego i w ten sposób znalazł metodę na pokonanie Jabłonki. W 36. minucie było już 2:0. Naprzód wyszedł z szybką kontrą, a Bartłomieja Pietrasza w polu karnym nieprzepisowo zatrzymał grający z przymusu w obronie Adrian Dera. Jedenastkę pewnie wykorzystał Grzegorz Brzoska. Dopiero w końcówce pierwszej połowy mocnej przycisnęli nasi piłkarze i przy lepszej skuteczności mogli nawet doprowadzić do wyrównania. Dwie bardzo dobre okazje po kontrach zmarnował jednak Rafał Wójt. Najpierw w 42. minucie strzelił minimalnie obok słupka, a w doliczonym czasie gry w sytuacji sam na sam z Jureckim za długo zwlekał z oddaniem strzału, aż w końcu bramkarz z Rydułtów zdecydowaną interwencją zapobiegł utracie gola.

Po zmianie stron tempo gry siadło. Miejscowi go nie forsowali, a przyjezdni nie mieli argumentów ku temu, aby zagrozić bramce rywala. Zziębnięci kibice dopiero w 64. minucie na chwilę się rozgrzali, gdy po wymianie kilku podań składną akcję miejscowych strzałem z dystansu w słupek zakończył Patryk Margeciok. Pięć minut później Grzegorz Brzoska uderzył mocno z rzutu wolnego z ostrego kąta, ale nasz golkiper zdołał sparować futbolówkę na róg. Przez kolejne kilkanaście minut z boiska znów wiało nudą. Gdy wydawało się, że wynik meczu nie ulegnie już zmianie, w 87. minucie Mateusz Wolski dostał prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem ustalił wynik meczu na 3:0. W doliczonym czasie gry honorowego gola dla Czernicy mógł zdobyć aktywny i waleczny w tym meczu Mateusz Bugdoł, ale z rzutu wolnego strzelił wprost w ręce bramkarza Naprzodu.

KS Naprzód Rydułtowy - LKS Zameczek Czernica 3:0 (2:0)
1:0 - Sebastian Pielczyk (28.)
2:0 - Grzegorz Brzoska (36. karny)
3:0 - Mateusz Wolski (87.)
Rydułtowy: Kamil Jurecki - Mateusz Wolski, Kamil Dziok, Rafał Kotala, Dawid Klima (78. Michał Stajer), Patryk Margeciok (70. Kamil Budka), Kamil Elias, Grzegorz Brzoska, Łukasz Brzoska (60. Aleksander Szweda), Bartłomiej Pietrasz, Sebastian Pielczyk (72. Rafał Miera).
Czernica: Mateusz Jabłonka - Jan Krupiński, Tomasz Przeliorz, Adrian Dera - Mateusz Bugdoł, Paweł Bugdol - Andrzej Nowak, Łukasz Sell, Tomasz Janik (30. Łukasz Rydzyński) - Rafał Wójt, Michał Bąk (46. Remigiusz Danel).
Żółte kartki: Margeciok, Jurecki - Przeliorz, Bugdol, Bugdoł.
Widzów: około 220.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [955]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Reklama

Facebook

Sponsorzy









Wyniki

Ostatnia kolejka 34
GKS 1962 II Jastrzębie 0:5 LKS Tworków
LKS Jedność Jejkowice 0:6 LKS Krzyżanowice
LKS 1908 Nędza 0:2 GKS Pierwszy Chwałowice
LKS Raszczyce 5:2 KS Płomień Połomia
LKS Granica Ruptawa 1:2 LKS Gwiazda Skrzyszów
KS Rymer Rybnik 1:0 LKS Silesia Lubomia
KS 1905 Krzanowice 1:6 LKS Forteca Świerklany
LKS Zameczek Czernica 3:5 KS Naprzód Borucin

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 35