- autor: Lukasz1980, 2016-05-19 13:24
-
Dwa zwycięstwa, jeden remis, reszta porażki - taki jest bilans Fortuny Gliwice w obecnym sezonie. Po 25 meczach spadkowicz z IV ligi ma na swoim koncie zaledwie 7 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli pewnie zmierzając do A klasy. W sobotę (21 maja) o godzinie 17:00 Fortuna zagra w Czernicy. Każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo Zameczku byłoby niemiłą niespodzianką.
Kliknij więcej.
Czernica po serii czterech kolejnych meczach bez porażki, w minioną niedzielę przegrała w Borucinie i spadła na 13. miejsce w tabeli, które grozi powrotem naszej ekipy do A klasy. Sobotnie starcie z Fortuną musi więc obowiązkowo wygrać. Nasz najbliższy rywal już dawno pogodził się z degradacją, a każda jego punktowa zdobycz, jak na przykład kwietniowe zwycięstwo u siebie z Orzepowicami, jest traktowana jak sensacja. Poza pokonaniem Zucha, gliwiczanie w tym sezonie wygrali jeszcze tylko w październiku w Jejkowicach i tydzień temu zremisowali w Radoni. Fortuna jeszcze rok temu grała w IV lidze, ale tam zdobyła tylko 4 punkty (1 zwycięstwo i 1 remis) i po jednym sezonie pobytu na tym szczeblu rozgrywek, z hukiem spadła z powrotem do okręgówki. Za parę miesięcy powróci do A klasy, gdzie ostatnio grała w 2009 roku.
W sobotnim meczu zabraknie pauzującego za żółte kartki Pawła Sękowskiego, więc ciężar, albo raczej przyjemność zdobywania bramek spadnie na kogoś innego. W październikowym starciu obu drużyn Czernica wygrała w Gliwicach 5:1 (RELACJA).